100.000 zł - nieźle ktoś przytuli . Zapewne już wiadomo kto. Mam nadzieję, że jeżeli do tego dojdzie, sfinansuje to ten kto kazał te drzewa wyciąć razem z tym nielotem, który zadecydował o posadzeniu drzew w donicach w centrum Krosna . Absurd goni absurd .To rynek, nie pseudo-park .Komu brak cienia niech idzie na podcienia! Lepiej niech UM zajmie się stworzeniem nowych parków w opuszczonych zaniedbanych miejscach , jak np. u zbiegu Wisłoka i Lubatówki . W zamkniętych urządach ciężko się oddycha w maseczkach , ale to nie ustami i nosem się myśli !