Wczoraj popołudniu byliśmy na nocnej i świątecznej pomocy w szpitalu Panie z uprzejmości o mało co nie pogryzły dodatkowo z wielkim oburzeniem powiedziały mi że Przychodnie w Krośnie są otwarte i mam iść do lekarza rodzinnego. Jakże byłem dzisiaj rano zdziwiony wraz z lekarzem POZ że to po prostu kłamstwa. Czyżby ktoś się minął z powołaniem. Czy to po prostu brak profesjonalizmu i wychowania?