Papier wszystko przyjmie. Ciekawe jak to będzie wyglądało w praktyce. Ja zostałam poinformowana, że w sali przedszkolnej nie ma być dywanów, zasłon, pluszaków. Część zabawek ma być schowana. Dzieci mają mieć dostęp do kilku zabawek, które będą co jakiś czas dezynfekowane. Nie ma być zajęć dydaktycznych jedynie opiekuńcze. Dzieci mają być w innych grupach z innymi Paniami. Jeden rodzic z dzieckiem na 15m2 czyli co będziemy stać w kolejce żeby odprowadzić dziecko do przedszkola?Przedszkolanki mają być cały czas ubrane w przyłbice lub maski, rękawiczki plus biały fartuch. Mają nie dotykać dzieci. To tak w skrócie. Czyli co posadzą te biedne dzieci na betonowej wylewce albo płytkach w odstępach co 2 metry i wręczą po jednym klocku albą włączą bajkę w tv? Byle do powrotu rodziców?