Jak nam pozwalają jeżdzić bez fizycznego dowodu rejestracyjnego i polisy oc, ale policja może sprawdzić czy mamy.
"- Nie spotkaliśmy się jeszcze z taką sytuacją. Nie jesteśmy także w stanie sprawdzić, czy dana osoba cierpi na chorobę, która uniemożliwia jej stosowanie maseczki ochronnej. Nie mamy do tego kompetencji, ale odwołujemy się do zasady odpowiedzialności społecznej. Zakładanie maseczki to troska o zdrowie swoje i innych – mówi asp. sztab. Paweł Buczyński."
Tu nie musimy nieć orzeczenia/zaświadczenia ale służby które tego sprawdzają nie są wstanie sprawdzić czy takie mamy.
Brawo, brawo, brawo.
To nie wysyłajcie straży miejskiej, tylko policje, może ona ma uprawnienia by sprawdzić :).