Fajnie się czyta jak ludzie pomagają lekarzom, szacun dla nich, ale pozwolę sobie przypomnieć , że Ministerstwo Zdrowia przekazało Rydzykowi prawie milion złotych. To oficjalnie, bo ile pod stołem poprzez pseudofundacje to wolę nie myśleć. Gdyby pisiory nie plaszczyły się pod stopą tego sekciarza to byłoby znacznie mniej zarażonego personelu medycznego. Słuchałam 1 dzień TVP - znowu propaganda jak to wspaniale lekarze są chronieni, a fakt jest taki, że 17% zarażonych to personel medyczny - najwięcej w Europie. Mam wrażenie że pisiory się odgrywają na lekarzach za strajk rezydentów, to że ludzie chorują i potrzebują lekarzy dla sekty pisiej nie ma żadnego znaczenia.