W telewizji tylko jeden nygus. Nigdy nie mówi konkretnie - człowiek nieokreślony, bez jaj. Nawet w lodówce siedzi. Za pół roku nie byłoby tak łatwo mu wygrać. Bo taki przystojny - jak mówią stare cioty. Korespondencyjne wybory sobie wymyślili. W d...ie ich mam.