DYSKUSJE - ZGŁOŚ WPIS NA FORUM
Nauczanie w czasach epidemii. Jak radzą sobie krośnieńscy rodzice, nauczyciele i uczniowie

Niestety bieżąca sytuacja obnażyła wszelkie mankamenty polskiego szkolnictwa. MEN robi dobrą minę do złej gry, twierdząc że wszystko jest OK, ale fakty są takie że niemal z dnia na dzień trzeba było przejść z XIX wiecznych metod nauczania na XXI wiek. Brak wybranych narzędzi, brak procedur, szukanie rozwiązań z łapanki i zrzuczenie nauczania na rodziców (choć to oczywiście zależy od nauczyciela), to nie ma prawa się udać!

Od lat najlepsi nauczyciele zwracają uwagę na zacofanie polskiej szkoły, ale nikt ich nie słucha. Są próby zaniechania zadawania zadań domowych, ale oświata stoi murem żeby tego nie ułatwiać. Mamy dobre 50 lat zaległości w sposobie nauczania względem krajów skandynawskich, jest naprawdę dużo do zrobienia. Ale tak długo jak oświata będzie się skupiać na zasypywaniu uczniów nadmiarem niepraktycznej wiedzy i uczeniem tylko pod zdawanie egzaminów, nic z tego nie będzie. Nie dziwi mnie że coraz popularniejsze staje się nauczanie domowe (nie mylić z bieżącą sytuacją, gdzie uczniów wysłanu ze szkolnych ławek przed komputer, to nie to samo), ale do tego trzeba wiele samozaparcia.

Minimum 1 słowo.
Uwaga:
Zgłoszenie trafi do moderatora, który podejmie ostateczną decyzję o usunięciu wpisu lub jego pozostawieniu.
DYSKUSJE
TWOJE KONTO
  • Zaloguj się aby uzyskać dostęp do konta
PYTANIA, PROBLEMY, SUGESTIE
13 493 44 44
REKLAMA