A to nie było tak, że ci co teraz narzekają, że jest pusto to wcześniej byli za ograniczeniem ruchu w rynku?
Jest 2018 rok, ludzie muszą mieć dojazd i miejsce do zaparkowania. Miasta co to rozumieją nie mają takich problemów jak Krosno. Jasło się nam teraz śmieje w twarz.