Srócenie czasu to porażka. Obecnie nie da się popływać. Po kilka osób na jednym torze. A należy jeszcze zauważyć, że basen należy opuścić o godzinie 20.45.
Pan Dyrektor chyba nie kuma, że obecnie wszelkie formy ruchu są bardzo popularne. I co niektórym mieszkańcom odpowiadają godziny późno wieczorne na uprawianie sportu bo na przykład wcześniej nie mogą sobie na to pozwolić.
Czy godziny pracy nie powinny być wydłużone o godzinę? Skoro jest takie zainteresowanie?
Może do 23.00?