Wyrazy współczucia dla najbliższych...
Poznałam Gulisię na Forum "Drzwi do..." pisałyśmy... później spotkałyśmy się w "realu". Niewielka osóbka, z niesamowitym poczuciem humoru, niegasnącym optymizmem.
A dzisiaj ten artykuł... i tysiące myśli... wspomnień, tak ulotnych... i łzy, uczucie pustki, pytania... bez odpowiedzi...
Odpoczywaj w pokoju... Kiedyś jeszcze raz otworzymy "Drzwi do ..."