Fakty są takie, że niemal w każdy weekend w tym miejscu zjeżdża się motoryzacyjna patologia z całej okolicy. Latem przy samochodach odbywają się libacje i żenujące popisy, a zimą co chwilę ktoś upala wokół latarni. NIGDY wieczorem nie widziałem tu policji czy straży miejskiej - zapraszam szczególnie w piątki i soboty po 23:00.To miejsce to wstyd! Centrum miasta, tuż obok powstał blok, buduje się przedszkole, ale nikomu nie przeszkadza że jest tu Dziki Zachód, zero oświetlenia w nocy, śmieci latają i brak monitoringu. Czasami i za dnia strach tu przechodzić z dzieckiem czy jechać samochodem. Musiał zdarzyć się wypadek żeby ktoś się zainteresował?