"Ważny jest inny wskaźnik - tzw. nadwyżka operacyjna miasta. To jakby zysk, który wypracowuje miasto. Planuje się, że wyniesie ona ok. 14 mln zł. To znaczny spadek w porównaniu z latami ubiegłymi (20-30 mln zł)."
"Władze miasta tłumaczą to m.in. spadkiem wpływów z podatku dochodowego od osób fizycznych (zmniejszyła się stawka podatkowa z 18 na 17% oraz zwolniono z tego podatku osoby do 26. roku życia)."
A co by było przy 3 X 15? POroniony pomysł z 2005 roku.
"Nigdy nie było takiej skali wydatków." Zadłużenia też nigdy nie było w takiej skali. Wzrost z 213 mln na 288 mln to o 35%. Czy to oznacza że w przeliczeniu na mieszkańca będzie to więcej niż w największych miastach Polski?