W artykule stare zdjęcia sprzed conajmniej pięciu lat - wiem bo byłem podziękować za profesjonalną pomoc Dyspozytorom oraz Ratownikom Medycznym dla mojego taty. Gdyby ten redaktor słyszał jak dyspozytorzy prowadzą akcję reanimacji niemowlaka przez telefon od rodziny, to sto razy przemyślałby treść artykułu. Sprowokował tylko falę hejtu podsycaną ogólnopolską znieczulicą na pierwszą pomoc. Tak było w zeszłym roku gdy motocykiście w Jarosławiu urwało nogę w wypadku. Obok zwijającego sie z bólu chłpaka stał facet i gapił się kompletnie niezainteresowany niesieniem pomocy. Wszystko zostawiamy na ostatnią chwilę a potem jest popularne w naszym narodzie szukanie winnego.