@Slawomir2, magicco
Faktycznie można rozpatrywać czy wpuszczanie do kanalizacji czy rzeki "czystej" wody jest działaniem "proekolologicznym" w końcu rozczieńcza pozostały syf. Nie jest to jednak ekologiczne. Jeśli woda pochodzi z wodociągów czy studni to trzeba ją wydobyć, uzdatnić, dostarczyć, zużyć i ponownie dostarczyć do oczyszczalni i razem z innym naszym syfem oczyścić. Jeśli wlejemy do wanny wodę z rzeki i wylejemy z powrotem to może być ekologiczne pod warunkiem, że myjemy się kaczym mydłem albo orzechami a ubieramy się wyłącznie w konopie, len, wełnę czy bawełnę, reszta zanieczyści wodę mikroplastikiem i chemią detergentów. Należy zmniejszać zużycie i zatrzymywać wodę pitną jak najdłużej w naszej okolicy.