Zachęcam wszystkich Państwa, którzy zamierzacie wydać pieniąze na ten koncert lub w inny sposób finansowo wesprzeć Pana Rafała, do refleksji nad tym czy naprawdę 30-letni mężczyzna, który od kilku lat pracuje zawodowo i koncertuje w Szwajcarii czy w Austrii, nie może tych 60-tysięcy pozyskać w inny sposób niż organizując zbiórkę charytatywną.
Oczywiście mogą Państwo zrobić ze swoimi pieniędzmi co tylko chcecie, ale zakładając, że liczba pieniędzy znajdujących się "w obrocie" jest liczbą skończoną, to 50 złotych dla Pana Rafała, to to samo 50 złotych, których nie dostanie ktoś kto nie jest (i nigdy nie był) w stanie zarobić na swoje zdrowie.