Uważam, że braci studenckiej w Krośnie jest za mało, szczególnie otwartej młodzieży zagranicznej. Potrzebne jest nowe, inne spojrzenie, nowa, świeża krew. Wbrew pozorom możemy być atrakcyjni - akomodacja jest tańsza niż gdziekolwiek indziej, baza uczelniana jest niezła, atrakcji nie brakuje, knajpek, wydarzeń kulturalnych, tylko trzeba się rozglądnąć.