To sa skutki wychowania bezstresowego. Kilkanascie instytucji, ze szkoła włacznie musi sie pilnowac , aby nie obrazić wartosci osobistej młodego bandziorka. Rosnie taki w poczuciu bezkarności i bezradności wladz-i robi potem takie numery. Dopóki jakas osoba nie zginie-zainteresowanie takim bedzie niewielki. Zresztą taki bandziorek to niegrozny element-w porównaniu np-do terrorysty. "Zreszta panie niema kto go szukac-etaty obciete ustawy beznadziejne-poprostu dziki zachód!