Wielki szcunek mam do prof Grodzkiego natomiast nie mogę zrozumieć co tam robi pani Joanna Frydrych(na którą notabene głosowałam).Dlaczego nie stawiła się na głosowanie na którym można było odrzucić propozycję czytania projetu ustawy represyjnej autorstwa PIS.Opozycja mogła wygrać głosowanie gdyby nie zabrakło między innymi pani.
Widzę,że jeśli chodzi o lansownie się nigdy pani nie brakuje natomiast tam gdzie powinna pani być bo została pani wybrana przez wyborców to pani nie ma.
Nigdy już nie będę na panią głosowała,zawiodła mnie pani i nie mam szcunku dla tych wszystkich,których wtedy zabrakło w sejmie