Rodziłam dokładnie 6 tygodni temu w Krośnie i nie mogę powiedzieć nic złego. Sam poród, opieka położnej i lekarzy, wsparcie, wszystko oceniam bardzo pozytywnie. Byliśmy na oddziale 5 dni bo synek jest kilkudniowym wcześniakiem. Z tego tytułu miał wykonane szereg dodatkowych badań, byliśmy otoczeni opieką z każdej strony. Można powiedzieć, że akurat trafiłam na "fajny zespół" ale tak jak pisałam wyżej, byliśmy na oddziale 5 dni, przez ten czas przewinęło się mnóstwo osób z personelu i o żadnej nie mogę powiedzieć nic złego. Duża troska, zainteresowanie, wystarczy że dziecko zapłakało krótką chwilę a już ktoś biegł z pomocą. Przez te kilka dni byłam na sali z kilkoma dziewczynami i każda miała identyczne zdanie jak ja odnośnie opieki. Sama długo zastanawiałam się gdzie rodzić bo szpital w Krośnie faktycznie nie ma zbyt dobrej opinii, ale myślę że większość z nich to powielanie starych wydarzeń i krążących negatywnych opowieści. Jest to bardzo krzywdzące dla niewątpliwie dobrego personelu który stara się dobrze wykonywać swoją pracę. Sam oddział i warunki sanitarne też oceniam bardzo dobrze, na pewno jest to zasługa niedawnego, generalnego remontu. Jeśli ktoś nie ma aktualnych informacji na temat tego co dzieje się w Krośnie niech nie wypowiada się na forach i nie straszy przyszłych mam, którym i tak już nie brakuje trosk. Podsumowując, z ręką na sercu polecam szpital w Krośnie, daleko mu od rzeźni i mordowni. Pozdrawiam