>Weronika nie nosi gotówki w portfelu i prawie zawsze płaci kartą, teraz musi pożyczyć pieniądze od znajomych, żeby kupić jedzenie.
Pani Weroniko. Nauczka na przyszłość. Pieniądze, jakie one by nie były duże, trzyma się zawsze w więcej niż jednym banku. Dodatkowo, zawsze trzeba mieć jakąś gotówkę. Ja rozumiem, że XXI wiek i mokrym snem ministra finansów jest likwidacja gotówki, ale żeby na własne życzenie nie posiadać żadnej gotówki? Bardzo nierozważnie.