Mam takie pytanie. Kto chce kupować mieszkania w Krośnie? Są takie osoby? Byłem na Świętach Bożego Narodzenia w Krośnie, spotkałem się z grupą znajomych. Sporo z nich dawno temu wyjechało z Krosna, sporo z ich znajomych też opuściło to miasto. Brakuje perspektyw i dobrze płatnej pracy. Na moim dawnym osiedlu cieżko było znaleźć miejsce parkingowe, z tym że połowa samochodów to albo z rejestracjami spoza kraju albo spoza województwa. Śmieci-w górę, bilety mks-w górę, paliwo-chyba najdroższe w polsce. Znajomy ostatnio wprowadził sie do mieszkania TBS ale musiał zapłacić sporą kwotę za to. Pensje śmiesznie niskie, koszty życia coraz wyższe.