Ciekawe, ze zgrzybialy profesor wyzszej uczelni moze pracowac tak dlugo, jak potrafi trafic do pracy i nikt z tego powodu problemow nie widzi , chociaz hamuje prace calego wydzialu. Lekarze tez dozywaja sedziwego wieku w pracy zawodowej ,powiekszajac swoj cmentarzyk i jest ok. Tylko ci sedziowie- 65 i out.