No i wyszło na to, że ludzie zostali wypuszczeni w maliny. Głosowali na opozycję, posłuchali jej podpuchy, wyszli protestować, a opozycja olała głosowanie nad ustawą.Tym samym olała swój elektorat. WSTYD!!! Lepiej było na sznapsika do sejmowego baru skoczyć, niz pofatygować się na głosowanie? Szkoda słów kuśwa.