Różnie się mówi o wyrokach i postawie sędziów. Sęk w tym, że po tej ustawie w zasadzie nawet bęcwał po podstawówce może orzekać. Wyrok będzie zapadać na Nowogrodzkiej i w pisich filiach a sędzia będzie potrzebny tylko do odczytania wyroku. W sumie wracamy do PRL. Tam wyroki wydawali lokalni działacze PZPR, zmieni się tylko nazwa partii na PiS. Ale to się chyba nazywa totalitaryzm.