Mamy coraz bardziej swiadomą młodzież, która nie chce już mieszkać w tak szkodliwych warunkach, dzięki ich protestom wreszcie coś zacznie się zmieniać. Protest to było wołanie o zmiany, bo kazdy przecież ma sąsiada co pali niedozwolonymi substancjami, dobrze obrazuje to zdjęcie numer trzy. Panna Greta walczy globalnie dla nas wszystkich, nasza młodzież lokalnie też dla nas. Szkoda tylko że tak palący temat nie podejmuje starsza częćś mieszkańców, skupiając się w walce o wolne sady.