Dobre rady -od tego żaden biznes nie podskoczył. Dobre prawo- to juz co innego.Czasy sa jakie sa - trudne , rynek zawalony produktami ,konkurencja miedzynarodowa i rodzima podkłada nogi-ciezko znalęśc nisze, aby czyms zaskoczyc rynek! Najgorsze co może społeczeństwo pogrązyc to nadopiekuńczośc panstwa wobec leniwych-i brak zrozumienia szacunku dla tych ,którzy coś robia.Socjalizm i kaptalizm to kiepski mariaż!