Widać akurat plątało się w zakamarkach miejskiej kasy te 90tys. i nie było co z nimi zrobić a trzeba było wyczyścić przed końcem roku...
Swoja drogą- za te drobne 90 000 to ja bym wykuł podobizny wszystkich krośnieńskich za-radnych-w Prządkach np. niczym prezydentów USA w Mount Rushmore ... jeszcze by można bilety sprzedawać i zarabiać na nich!