Krosno jest dobrym miastem do życia dla młodych do 18 lat utrzymywanych przez rodziców. Później taki młody zderza się z rzeczywistością - brakiem dobrze płatnej pracy, brakiem własnego mieszkania i na koniec brakiem możliwości utrzymania rodziny. Pozostaje emigracja zarobkowa. Nasze miasto upada i teraz jest ostatnia szansa aby ściągnąć firmy oferujące dobrze płatne stanowiska pracy. Strefa ekonomiczna na lotnisku to wciąż za mało, istnieje tylko na pokaz "że władza coś robi w tej sprawie".