W budżecie na 2019 rok było planowane ponad 20 mln deficytu, więc niech te 2 mln władze przeznaczną na obniżenie deficytu, zamiast jeszcze bardziej zadłużać mieszkańców.
Całe to głosowanie to plucie krośnianom w twarz - ile milionów miasto zmarnowało na "inwestycje" jak CDS, a teraz łaskawie pozwalają mieszkańcom wybrać na co wydać załosne 2 mln, które i tak będą spłacać ich dzieci i wnuki.
Jak rodzi się nowy krośnianin to dostaje w kopercie 1000 zł, kiedy ten krośnianin naprawdę ma już długu na kilkadziesiąt tysięcy dzięki cynicznym karierowiczom, którzy w dupie mają przyszłość miasta i Polski.