Droga Redakcjo, skąd bierzecie tych "redaktorów" piszących dla Was teksty? Z łapanki? Wiem, że błąd rzecz ludzka, ale może by przed opublikowaniem tekstu najpierw go przeczytać? Jak można tak lekceważyć podstawowe zasady polskiej gramatyki? I nie piszcie, że się czepiam, bo to zwykły brak szacunku dla czytających. Oto kilka przykładów przekopiowanych z tekstu:
"Do dyspozycji gości jest:
kuchnię z płytą grzejną, piekarnikiem, kuchenką mikrofalową, zmywarką i lodówką,łazienkę z prysznicem"
"Za dzieci w wieku powyżej 6 lat są traktowane jak dorośli".
"Do dyspozycji gości są:
żelazko i deskę do prasowania"
"Goście mają też do dyspozycji:
automatyczna pralka,bębnowa suszarka do ubrań".
"Dzieci od 6 lat są traktowani jak dorośli".
"Oprócz tego wszystkie apartamenty dysponują:
codziennym śniadaniem w formie bufetu".
Wiem, że wielu osobom to nie przeszkadza, ale czy właśnie nie dlatego, że przywykły do takiej bylejakości?