Ta kara to grozi, czyli policja sobie pooglądała filmy i nic z tym nie zrobiła?
Ten gość na motorze kilka razy wykonał taki numer, w tym na Niepodleglosci jadąc od parku aż przez skrzyżowanie koło straży i w Korczynie. Sam trafiłem na niego z 5 razy.Co by nie mówić, zdarzają się tu na drogach takie sytuacje że trzeba oczy przecierać ze zdumienia. Kilka z ostatniego miesiąca:
- potencjalni mordercy jadący dobre 120 km/h w nocy autem bez świateł ul. Korczyńską (na ulicy światła też wyłączone). Muza rozkręcona na full, zauważyłem ich w ostatniej chwili. Nie wiem, Death Proof chyba się naoglądali, ale to był skrajny debilizm, w nocy po tym nie mogłem zasnąć...
- dziecko upalające BMW po rondzie przy Galerii Krosno
- pseudo drift na pustym parkingu przy starej hucie, to akurat ma miejsce regularnie
- nagminne wyprzedzanie na zakręcie na podwójnej ciągłej na Korczyńskiej
- rozmawianie przez telefon w trakcie jazdy, ale to akurat tak powszechne że nawet policja ma to gdzieś
Mam wrażenie że bez kamerki w aucie ciężko byłoby uwierzyć ubezpieczycielowi w to co się stało, po tym ostatnim miesiącu sam rozważam zakup takiego urządzenia. Inna sprawa to to, że mimo takiego natłoku niebezpiecznych sytuacji, NIGDY nie widziałem radiowozu drogówki na krośnieńskich ulicach.