mój wpis był trochę niefortunny bo można go źle zrozumieć, nie da się niestety edytowac wpisu więc szybko dodałem następny. podkreślam - nie miałem na myśli żadnej konkretnej osoby, nie to było moją intencją.miało być to odniesienie do częstych ostanio takich przypadków w określonej grupie społecznej. Przykładem molestowany chłopiec z filmu Sekielskich któremu rodzice nie wierzyli bo mieli księdza za wspaniałego.przepraszam jeśli ktoś to źle zrozumiał i poczuł się dotknięty.