Alkoholicy nie pozwalają nawet spokojnie zaparkować samochodu. Jak tylko zobaczą podjeżdzający samochod ,natychmiast żebrzą o pieniądze na "bułkę". Nikt nie panuje nad spokojem w samym centrum os.Traugutta. Przekleństwa, kłótnie, zaczepianie ludzi robiących zakupy jest tam na porządku dziennym. Zastanawia mnie skąd ci ludzie, nie pracujący mają pieniądze na zakup alkoholu. Czyżby to osoby pracujaąe sponsorowały płacąc podatek? Socjal!