Oj tam "persona" nie czepiaj się faceta, chodziło chyba o prekurs w otworzeniu luzackiego lokalu na uwczesną wtedy modę. Chociaż może faktycznie pierwszy był lokal Underground. Co do smartfonu to kijem wisły nie zawróci, obecnie trzeba się patrzeć w niego i tyle, ja też jako starszy człowiek tego nie pojmuje.