Z przkrością muszę stwierdzić @ reaktywator, że nietety masz rację. Zostaliśmy zaliczeni my "łącznościowcy" przez IPN do służby w SB a przez reżimowe media oraz rządzących uznani za oprawców i prześladowców opozycji demokratycznej. W przestrzeni publicznej niestety uchodzimy za katów, prześladowców lub co najmniej donosicieli, bo tak kłamliwie nas określają min. Błaszczak, Zieliński i inni z MSWiA oraz szefostwo IPN. Sądy również nie biorą pod uwagę dokumentów ewidentnie świadczących o naszej służbie w MO, tylko bezkrytycznie przyjmują jakieś śmieszne informnacje z notatek i telefonogramów, które nie są źródłem prawa, za fakty objawione i określają nas mianem SB-ków. Obawiam się, ze nie mamy żadnych szans w walce o prawdę z obecnym aparatem represji.