W wielu przypadkach, przytaczanych przez komentujących, były duże szanse na utrzymanie się wymienionych zakładów pracy przy życiu. Nie wszystkich, ale wielu tak. Wystarczyło lekkie wsparcie od państwa i dalej by funkcjonowały. Może słabo w pierwszych latach po transformacji, ale na pewno odbiłyby się od dna. Len , przetwory, buty, amortyzarory,lotnictwo czy wreszcie sztandarowy przemysł naftowy. Tam pracowali naprawdę doskonali fachowcy. Wystarczyło tylko trochę wsparcia i perspektywicznego myślenia przez rządzących naszym krajem i dzisiaj mogłoby to trochę inaczej wyglądać. Przepadło.