Luki to prawda że działki pod Krosnem są tańsze, ale bez samochodu wtedy ani rusz. Wożenie dzieci na zajęcia dodatkowe i żeby kupić każdy drobiazg też dojazd. Do tego dochodzi styl życia, mentalność ludzi z wioski- nie każdemu to odpowiada.
Artykuł dotyczył rozwoju Krosna. Jeśli zamieszkam poza granicami miasta, to moje podatki będą szły do gminy ościennej. Miasto Krosno powinno stworzyć uzbrojone grunty pod zabudowę jednorodzinną w normalnych stawkach. Za normalną stawkę rozumiem 3-3.5 000/a. W Krośnie zarabiamy ile zarabiamy, a dopływ gotówki na grunty od repatriantów z UK niedługo się skończy.