Dokładnie taki sam problem narasta przy porąbanym skrzyżowaniu od Hallera. A "zetka" lepsza? TYLKO wpuszczenie linii kolejowej poniżej dróg (niezrealizowany, a dumnie kiedyś prezentowany projekt tzw krośnieńskiego metra) gwarantuje rozwiązanie WIECZNEGO problemu z KAŻDYM przejazdem przez tory w Krośnie.
Chyba że problem rozwiąże się sam - znikną przez pół i mieszkańcy i samochody, Krosno spadnie do 20 tyś... Ha - i zacietrzewione gminy ościenne będą wielce zadowolone.