Brawa dla pracowników za to, że potrafili się zorganizować i wspólnie walczą o godną zapłatę za ciężką pracę! A Ci, którzy przyszli do pracy to lizusy i tchórze.
Na wysypisku w Tarnowie zwykły pracownik segregacji zarabia 2,5 tys. netto, a operator 3 tys. netto. Operatorzy na wysypiskach to wykwalifikowani pracownicy, często ze średnim wykształceniem, mają ukończone specjalistyczne kursy i szkolenia aby móc jeździć tymi maszynami, więc nie ma tam tylko roboli.
A gdyby brakło tych ludzi, którzy neutralizują nasze śmieci, pracując w ciężkich warunkach, byłaby masakra!
Ciekawa jestem jak sprawa się rozwinie, piszcie na ten temat.