Brawo pracownicy.
Płacenie komuś za cieżką i niebezpieczną pracę 1700 netto przy obecnych cenach żywności to jak plucie komuś w twarz.
Jak długo jeszcze pracownicy w Polsce będa traktowani rzez pracodawców jak murzyni, jak bydło które musi pracować na kierowników, dyrektorów i prezesów?