Sukienkowi mają niepohamowane apetyty, nie patrzą na nic, dziwi mnie służalczość władz miasta wobec kościoła katolickiego. Nie płacą lub płacą symbolicznie, przejmują majatki , które im sie nie należą, na to władze miasta przystają , a na inne cele bardziej użyteczne dla mieszkańców pieniędzy nie ma, dla mieszkańców , którzy tych radnych wybrali. Przyjrzymy sie głosowaniu- jak kto głosował. Sukienkowych metoda działania- jak jest krzyk to wyciszają się, a potem próbują inną drogą. Proboszcz chce przejąć wiernych- chodzi o kasę-taca, intencje, pogrzeby itd. Ot i cała prawda.