Strażacy ścięli drzewo. Aha. To takie ważne?
BTW- czy istnieją jakieś durne przepisy, które nakazują strażakom jechać do każdej akcji w hełmie i stroju ognioodpornym, niezależnie czy jadą do pożaru czy tną drzewo czy ściągają kotka z gałęzi? Zapewne tak, sami raczej nie narażaliby się na śmieszność.