Niki źle mnie zrozumiałaś........
ja często spaceruję wałami, kiedyś tuż za budynkiem drukarni było miejsce spotkań zwolenników " tanich napitków z Biedry.." nawet kiedyś uprzejmi panowie nawet zapytali o godzinę i proponowali nam z koleżanką "drynka".....
Jeśli zaś chodzi o TOI TOI to nie piszę, by je stawiać co krok, ale w parku po 18...... rodzice z dziećmi za drzewkami ....... jakoś to nie wygląda najlepiej, a jeszcze jak przygrzewa słońce to te zapaszki też nie są przyjemne dla przebywających tam ludzi..
W wielu , nawet małych miejscowościach ,są tereny przeznaczone na wypoczynek..... w Krośnie mogą to być wały z małą infrastokturą lub miejsca nad Wisłokiem w celu spokojnego zapalenia ogniska, czy grilla , wiele nie potrzeba kilka desek, ławek, koszy na śmieci, jakaś wiata i wyznaczony np kamieniami teren na ognisko........... niewiele to kosztuje, a w wielu miejscowościach coś takiego jest.... przyjeżdżają ludzie z małymi dziećmi, rozkładają koc kilka zabawek, piłka, kometka i miło można spędzić czas, niekoniecznie w wyrównanym, wybetonowanym , czy wykostkowanym boisku w parku, czy przy basenie.............