Ciężarną dobrze jest też na trzy zdrowaśki zapakować do nagrzanego pieca :-(Im wyższy poziom nauki, w tym medycyny, tym bardziej niektórych ciągnie do czasów, kiedy poziom śmiertelności był kosmicznie wysoki :-( Ale też przyszłe madki, takie, co to dziecka swego na pewno nie zaszczepią, z pewnością oddadzą się douli Pauli w opiekę. Niech je też Bóg ma w swej opiece... O tempora, o mores!