"Jeden z kupujących opisuje, że zaparkował samochód na końcu parkingu, bo akurat tam było miejsce. Następnie poszedł do biletomatu i przeczytał regulamin. Gdy pobrał bilet i wrócił z nim do samochodu, żeby zostawić go za szybą, zobaczył za wycieraczką wydrukowany mandat na 90 zł."
No to ktoś tu ściemnia ostro. Przecież jest godzina na mandacie i bilecie. Jak wykupił bilet wczesniej, to nie jego problem.