Nie mówię że popieram łamanie przepisów ale czy te śmieszne chińskie kamerki mają jakąkolwiek hmmm... homologację żeby można było zapisu z tego czegoś używać jako dowodu? Przecież z takim nagraniem można zrobić wszystko lub "wyprodukować" takie nagranie lub ...
Big Brother to pan Pikuś-teraz wszyscy wszystkich będą nagrywać? I co jeszcze?