..andrew2445:a ty się chyba z hoinki urwał,takie masz myślenie jak typowy pracodawca łupiący roboli,a fakty są takie,że pracownicy całe lata robili swoje i z cierpliwością maniaka czekali na "normalność"choćby na te pare lat przed emeryturą lecz każdy (oprócz syndyka)łupi jak może,a syndyk pokazał,że się da ale pazerność ludzka jest jednak silniejsza od myślenia...