Fakt, w cywilizowanych krajach kierowcy wiedzą, że powinni się zatrzymać przed przejściem dla pieszych, a krośnieńskie cymbały zatrzymują się jedynie przed pustym rondem, a przejścia dla nich nie istnieją...
...ale cóż, mentalność idiotów postępuje wciąż w złym kierunku, więc większość tłuków już nie długo będzie się zatrzymywać na zielonym, a jechać na czerwonym..., a potem będzie płacz, że ktoś im w d...ę wjechał. Uwaga łosie, najczęściej słyszycie mój klakson w mieście i tak będzie, póki cywilizacja nie wróci (czyli obecni emigranci z Krosna).