Osobiście miałem okazję zobaczyć cały ten przejazd nie wiedząc o co w tym wszystkim chodzi, co jest celem tego przejazdu. Na początku na poważnie pomyślałem, że Kaczyński tajnie dokonał mobilizacji wszelkich służb i rozkazał wymarsz na naszych wrogów, tylko kierunek tego przejazdu mnie zdeziorientował i nie wiedziałem czy na Rosję czy na Niemcy. Przestraszyłem się.