Przykładem ekologicznych krajów z których powinniśmy czerpać inspirację są kraje skandynawskie. Nauka sortowania odpadków od najmłodszych lat i system zwrotnych opakowań po napojach, zarówno szklanych jak i plastikowych i aluminiowych. Nikt ne wyrzuca w krzaki butelki lub puszki po napoju bo można je zwrócić i otrzymać za to pieniądze w 90% sklepów. Spółdzielnie mieszkaniowe i gminy same dostarczają mieszkańcom worki na śmieci: biodegradowalne lub czarne do odpadków bio i białe na odpadki drobne, a na każdym osiedlu jest miejsce na kontenery na szkło, plastik, metal i papier. W każdej gminie są małe wysypiska śmieci z wielkimi kontenerami do których jest dojazd odpowiednimi rampami. Każy kontener jest opisany, są także grafiki więc nawet obcokrajowiec czy analfabeta wie co i gdzie wyrzuca, a dodatkowo pilnują tego pracwnicy. Każdy może tam wyrzucić odpady za darmo, a czystość i porządek w takich miejscach zawstydziłby niejedne polskie ulice. Trzeba po prostu edukacji i zmiany mentalności.